Polityczna schizofrenia ze sportem w tle
Politycy (prawie
wszyscy) lubią ogrzać się w blasku złotych medali mistrzów sportu. Może to
niezbyt chlubne zachowanie ale jeśli w zamian sportowcom funduje się wsparcie w
postaci stypendiów, rozbudowy infrastruktury treningowej itp. to od biedy można
to zaakceptować. Niewytłumaczalne i nieakceptowalne jest hołubienie sportowców
na pokaz a następnie gdy zgasną flesze fotoreporterów, fundowanie tym samym
mistrzom zmiany w prawie, które degradują ich wysiłek i uprawiane przez nich
dyscypliny sportowe a z nich samych tworzą sportowców drugiej kategorii.
Tak właśnie rządząca koalicja postąpiła z
karate tradycyjnym i kilkunastu innymi wzorowo funkcjonującymi Polskimi
Związkami Sportowymi. Chodzi tu o Ustawę o sporcie z dnia 25 czerwca 2010
roku, którą znowelizowano 23 lipca 2015
roku, w myśl której związki te stracą status związków sportowych. Kilkaset
tysięcy młodych sportowców nie będzie miało prawa do stypendiów państwowych i
samorządowych, nagród za wyniki sportowe. Nie będzie mogło być oficjalnie
powoływanych do kadry narodowej i reprezentować Polski na arenie
międzynarodowej. Związki nie będą mogły organizować zawodów rangi mistrzostw
Polski i Pucharów Polski. Sportowcy ze stowarzyszeń nie będą mogli uzyskiwać
tzw. klas sportowych, bardzo ważnej np. przy przyjęciach na studia.
Stowarzyszenia nie będą mogły ubiegać się o dofinansowanie centralne, a w
efekcie i samorządowe.
Na takie
postępowanie rządzących nie ma i nigdy nie będzie zgody. Nowoczesna dostrzega
wielką wartość w sporcie (zwłaszcza masowym). Sport postrzegany z jednej strony
jako znakomita profilaktyka zdrowotna, z drugiej strony jest fantastyczną
kuźnią charakterów młodych ludzi. Treningi wymagające samodyscypliny, zawody
uczące wygrywania i wyciągania wniosków z porażek, to tylko nieliczne aspekty
na które należy zwrócić uwagę. Chcemy walczyć o wycofanie tej niekorzystnej
zmiany prawnej w następnej kadencji Sejmu RP. Głosując na naszych kandydatów
pomożecie nam to zrealizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz